Bo tak trzeba.
Trzeba zapieprzać bo jest szansa długo żyć. Zrealizować plany i marzenia. Przeczytać gromadzone książki, obejrzeć zaległe filmy, zobaczyć to co się uda. Jasne że nie można wszystkiego, bo trzeba liczyć siły na zamiary, ale każdego dnia planować i te plany realizować. Nawet jeżeli niektóre rzeczy są błahe i przyziemne. Planować i realizować.
Wczoraj wieczorem rozmawiałem z 71-letnią kobietą która o 22 spacerowała jak co wieczór z pomocą dwóch kul po swoim ogrodzie, w tę i z powrotem . Jak sama mówiła dla lepszej kondycji. Od lat nie ma jednej nogi i jednego płuca. Z pomocą protezy śmiga tak, że gdyby mi nie powiedziała to bym się nie zorientował, (miała spódnice ). Kibicowała naszym piłkarzom,znała nazwiska, bardzo przeżywała mecz pol-ros.
Kto może być lepszym przykładem na wolę życia i bycia potrzebnym drugiemu człowiekowi, niż ta kobieta. Trzeba każdego dnia wyznaczać sobie cele i je realizować. Najważniejsze by mieć po co żyć i dla kogo. W jej przypadku to nie tylko dzieci, już dorosłe ale jeszcze wnuki, no i internet :-). Dla osoby niepełnosprawnej (nie wiem czy ta Pani by się nie obraziła), to dodatkowe okno na świat. To nie tylko przewracanie kartek niekończącej się książki WWW, płatności elektroniczne, zakupy na aukcjach... Niema rzeczy niemożliwych, trzeba tylko chcieć. Motywacja jest najważniejsza. Rozmowa była tak sympatyczna że aż nie chciało się wychodzić z wieczornego ogrodu.
lomofoto |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz