Etykiety

3FALA (4) AKTORZY (13) analog (8) ARCHITEKTURA (16) AUTA (1) AUTO (2) cieszyn (6) CZECHY (27) dagerotyp (2) ELA (2) FILMOWO (34) FOTOGRAFIE (66) GRAFFITI (5) hacele (2) HISTORIA (18) KINO NA GRANICY (11) kolodion (1) KONKURS (3) KORA (2) KSIĄŻKI (81) LISTY (2) lomo (31) lomografia (10) ŁODYGOWICE (7) magdalenki (2) MOTOR (2) MUZYKA (9) MUZYKA pewel mała (1) nurkowanie (2) OSOBISTE (31) paryż (2) pióra (2) PKP (2) POCZATEK (1) POCZTÓWKI (9) PODRÓŻE (22) Polska podróże pewel mała (1) PRAHA (29) PRASA (1) prl (13) STAWKOLOGIA (9) sverak (2) TEATR (3) winyle (4) ZNALEZISKA TARGOWE (30) żywiec (8)
Instagram

W końcu to zrobiłem...

Zamierzałem to zrobić już dawno ale jakoś nigdy nie starczało czasu w nawale obowiązków. Wogóle ostatnio brakuje mi czasu na wiele rzeczy blog, targ, lomo... tylko czytanie w pracy wycisza mnie i budzi apetyt. Uwielbiam jeść i czytać, jednak książki zachowują, pomimo tego, czystość.
 Dziś podczas pracy przy komputerze kiedy pewne zadanie zajmowało procesorowi dużo czasu zdecydowałem że, aby nie tracić czasu,

w końcu policzę książki które przez lata zgromadziliśmy rodzinnie.

 Na wyrost byłoby określenie naszej biblioteki jakimś wielkim księgozbiorem. Jest tam wiele książek kupionych przez naszych rodziców jeszcze w PRL'u jakieś sklejanki-wycinanki gazetowe, podstrzechowe propagandowe powieści socrealistyczne, klasyka literatury, historia, powieści romantyczne, bajki i baśnie... wiele tego i długo by wymieniać. Wiele z nich kupiliśmy sami za kieszonkowe pieniądze, na bibliotecznych wyprzedażach w żywcu spowodowanych reformą, czy z pierwszych wypłat i każdych następnych. Bo łatwiej nam kupić książkę niż jakiś ciuch. Może kiedyś, w wolnym czasie, stworzę katalog.
Wydawało mi się tego niewiele a jednak liczenie zajęło mi kilka minut i zamknęło się sumą:
       
                    1225 sztuk 

Fajnie. A tak niepozornie wyglądają. Mieszczą się na powierzchni 12mkw, grzbiet koło grzbietu co daje długość w półkach około 30metrów. Nie wygląda to tak tak pięknie jak w bibliotece filmu "Samotni", gdzie główny bohater (Ivan Trojan - przebieraniec) udaje kolejne przypadkowe spotkanie ze swoją byłą dziewczyną. W tle pojawia się tam wielka ściana z misternie ułożonymi książkami. A może to tylko tak zrobiona elewacja.? Czy to jakaś praska biblioteka uniwersytecka? (czy AM zna to miejsce?)
gdzie to jest



1 komentarz:

  1. Oczywiście, studnia z książek w holu biblioteki miejskiej. dostępna ogólnie.

    OdpowiedzUsuń