Łatwizna kosztje 25zł za film do procesu C-41, plus koszty wywołania i skanowania negatywu 14zł. to razem 39zł za 36 zdjęć (bez odbitek).
Na Kino na Granicy zabrałem trochę starych przeterminowanych filmów kolorowych ale chciałem zabrać czarno-białe.
Nie zaopatrzyłem się wcześniej w zapas filmów cz-b ale jak zwykle przypadkiem, znalazłem na Cieszyńskim, Czeskim rynku, sklep z bronią, militariami i... chemią fotograficzną. Wszystko w przystępnych cenach. Negatyw cz-b ILFORD PAN 400 -95Ck wywoływacz negatywowy D76 -110Ck i utrwalacz FOMAFIX -60Ck. Za wszystko zapłaciłem ok 110 zł polskich, bo tam można.
Jednak nie wyszedłem z wprawy.
Przygotowanie roztworów poszło sprawnie, nawijanie filmów do szpulek koreksu w ciemności nie sprawiło trudności, podobnie jak inne czynności czynione po omacku. Utrzymanie stałej temperatury kąpieli było łatwe bo w domu jest 20 stC. Kłopotem okazał się brak klamerek do wieszania filmów dla ich suszenia.
Jednostkowo za jeden film klasycznego procesu wyszło z wywołaniem i skanowaniem 36złotych. Trochę taniej ale jednak gra nie warta świeczki. Mieszanie, siedzenie do nocy i i niewiadoma efektu końcowego przekonały mnie ze lepiej nazbierać trochę więcej drobnych i mieć problem z głowy i efekt dobry.
Poniższe zdjęcia oczywiście LOMO LC-A
W weekend opublikuje fotoreportaż z Kina na Granicy, a później z cieszyńskiego targowiska staroci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz