Targowa środa towarowa.
Byłem umówiony z księgarzem obwożnym. Przyjechałem za wcześnie i krążyłem bez celu po placu targowym przysłuchując się ludzkim rozmowom, obserwując nachalny marketing czy kolejki za wędzonką.
Duża ilość osób starszych przewija się na targowisku. Najczęstszym pytaniem jakie da się słyszeć, jest zdanie:
Co słychać?
Nie lubie tego pytania bo automatycznie zwalnia pytającego z wysiłku prowadzenia rozmowy przerzucając konieczność odpowiadania na partnera, dlatego zawsze jeśli mnie to dotyczy, odpowiadam jeszcze krócej:
Nic!
Rozmowy emerytów balansują między zdrowiem a chorobą, zawartością siatki z zakupami a pytaniem: Za czym kolejka ta stoi? I nieodłącznym tematem rozmów jest śmierć bliskich. Wyliczanie kto żyje a kogo już nie ma.
Spacerowałem między stoiskami i wyławiałem dialogi. Pewien młody sprzedawca odzieży chciał za wszelką cenę sprzedać pewnej starszej kobiecie spodnie dresowe, tłumacząc że są damsko-męskie. Jeden staruszek niskiego wzrostu w brązowym kapeluszu z krzaczastym wąsem i takich samych brwiach o zmęczonej, pooranej twarzy jak Smoleń, mierzył z pistoletu pneumatycznego do przechodniów, celem zakupu jego. Nawet w tym wieku mężczyżni maja duszę chłopca.
Zawstydzająca jest natomiast świadomość, że mąż robiący wyrzuty żonie z powodu ciężkich siatek, myśli że w tłumie jest anonimowy a ja go słyszę i kobieta się za niego wstydzi.
Zbładzilem do straganów ze sprzętem dla koni. Pociągowych. Od niechcenia rzuciłem pytanie czy mają HACELE, nie licząc że wogóle wiedzą o co chodzi. Spośród pięciu ludzi tylko jedna kobieta 40+ wiedziała czego chcę, i co najważniejsze, miała hacele jakich szukałem dla Karoliny od dawna. Aktualnie towar już nie jest produkowany i nie chodliwy, niesprzedawalny. (12,50 zł za 5szt)
zasady gry i zdjęcia
Dopatrzyłem w tłumie mojego księgarza bo góruje nad wszystkimi wzrostem i czarną czupryną. Spóznił się i nie mógł znależć miejsca na swój stragan. Inni handlarze przeganiali go chamsko "bo muszą podjechać autami do swojego straganu" by się załadować. Pomogłem mu rozłożyć stoisko bo mój cenny czas się kończył a przede mną jeszcze stały stosy ksiażek do przejrzenia.
Warto było!
Tyrmnd "Zły"
Kafka "Proces"
Capek "Inwazja jaszczurów"
Frazer "Złota gałąż"
Literatura na Swiecie - 5tomów. ( Cortazar, Vanczura,Seifert,Kafka,Skvorecky,Havel )
No i doszedł pocztą Jirasek z "Podaniami czeskimi"
Niechybnie czeka mnie wycieczka do stolarza po dechy na nową półkę dla książek ale to już po powrocie ze Szczecińskiego zlotu stawkologów.
Stawka większa niż życie - forum stawkologów
PRL semtyment, fotgrafia analogowa, medium format, literatura i film, starocie i czytanie, milczenie i myślenie.
Etykiety
3FALA
(4)
AKTORZY
(13)
analog
(9)
ARCHITEKTURA
(16)
AUTA
(1)
AUTO
(2)
cieszyn
(6)
CZECHY
(27)
dagerotyp
(2)
ELA
(2)
FILMOWO
(34)
FOTOGRAFIE
(67)
GRAFFITI
(5)
hacele
(2)
HISTORIA
(18)
KINO NA GRANICY
(11)
kolodion
(1)
KONKURS
(3)
KORA
(2)
KSIĄŻKI
(81)
LISTY
(2)
lomo
(31)
lomografia
(10)
ŁODYGOWICE
(7)
magdalenki
(2)
MOTOR
(2)
MUZYKA
(9)
MUZYKA pewel mała
(1)
nurkowanie
(2)
OSOBISTE
(31)
paryż
(2)
pióra
(2)
PKP
(2)
plenery
(1)
POCZATEK
(1)
POCZTÓWKI
(9)
PODRÓŻE
(22)
Polska podróże pewel mała
(1)
PRAHA
(29)
PRASA
(1)
prl
(13)
STAWKOLOGIA
(9)
sverak
(2)
TEATR
(3)
winyle
(4)
ZNALEZISKA TARGOWE
(30)
żywiec
(8)
Książki, kury... hacele.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Z Jiraskiem łączy mnie taka sama miłość jak z Sienkiewiczem, czyli muszę to przełknę. Podania (czyli "Staré pověstí české") są jeszcze przełykalne.
OdpowiedzUsuńAle na szczescie 19 wiek już za mną i teraz czeka mnie rok z literaturą od czeskiej moderny do 45 roku.
Witam,
OdpowiedzUsuńChciałem nawiązać do Pana postu z końca sierpnia.
Niedawno zainteresowałem się pocztówkami a właściwie widokówkami. Mam ich też kilka setek a szczególnie interesuje mnie okres PRL. Bardzo proszę o kontakt w celu zasilenia pamiątkowego pudełka a raczej albumu, bo w albumach po foto poukładane leżą i oko cieszą:D Jestem gotów i zdecydowany na zamiany, wymiany, zakup lub inne opcje. Mój mail: ryszardp3@o2.pl Pozdrawiam