Etykiety

3FALA (4) AKTORZY (13) analog (8) ARCHITEKTURA (16) AUTA (1) AUTO (2) cieszyn (6) CZECHY (27) dagerotyp (2) ELA (2) FILMOWO (34) FOTOGRAFIE (66) GRAFFITI (5) hacele (2) HISTORIA (18) KINO NA GRANICY (11) kolodion (1) KONKURS (3) KORA (2) KSIĄŻKI (81) LISTY (2) lomo (31) lomografia (10) ŁODYGOWICE (7) magdalenki (2) MOTOR (2) MUZYKA (9) MUZYKA pewel mała (1) nurkowanie (2) OSOBISTE (31) paryż (2) pióra (2) PKP (2) POCZATEK (1) POCZTÓWKI (9) PODRÓŻE (22) Polska podróże pewel mała (1) PRAHA (29) PRASA (1) prl (13) STAWKOLOGIA (9) sverak (2) TEATR (3) winyle (4) ZNALEZISKA TARGOWE (30) żywiec (8)
Instagram

Targi książki... ostatni raz!


Ostatni raz na targi książki pojechałem w porze obiadowej wolnego dnia! To straszne, ludzi tyle co w niedziele w markecie na promocji. Tłok. Wszyscy popychają się, szturchają, przepraszają, uśmiechają a mnie krew zalewa bo mamy mało czasu i długą drogę za sobą i przed sobą...
 Fajnie jest na targach. Książki są dużo tańsze niż w księgarni. Nawet 20% - 30%. Są przeceny, wyprzedaże i co najciekawsze, spotkania z autorami. Miło jest dotknąć autora który prowadzi nas na postronku słów.
Martyna i Martyna
Kaśka to wszystko wymyśliła. Chciała zrobić nam niespodziankę na urodziny i się jej udało. Martyna spotkała się z Martyną Wojciechowską, ja z Jackiem Hugo-Baderem bo jego "Dzienniki Kołymskie" przeszły już przez nie jedne ręce w mojej rodzinie. Dawanie takiej wyeksploatowanej książki to chyba żaden wstyd jeśli zawędrowała pod strzechy aż do Pewli Małej :-) Bader ma fajny pieczęciowy exlibris, witając każdego wstawał i żegnając się ściskał dłoń również wstając. Każdemu bez wyjątku, a w kolejce stałem chyba godzinę. Jakaś dziewczyna zrobiła mi zdjęcie  dałem jej @, ciekawe czy przyśle foty.W kolejce do Martyny też godzinę na zmianę z Kachą ale udało się pomimo straszliwego tłoku.
  Zauważyłem dziwną prawidłowośc. Do autorów książek których widać na srebrnym ekranie  były większe kolejki niż do pisarzy... pisarzy. Taki Sekielski miał tłum, Mikulski podpisujący swoją biografio-wyliczankę jeszcze większy a na przykład Wajrak i Nuria piętnastominutową kolejeczkę rodziców z dziećmi.  Gdzieś minąłem Urszulę Dudziak, Kaśka minęła D. Warakomską,

Dzieci też stały w kolejce do Darskiego Nergala, a w całej zgrai widziałem tylko jednego "metala".
Nuria Martyna Wajrak
J.H. Bader
Może za daleko idę z wnioskami kolejkowymi bo do Badera stałem bardzo długo... chociaż WC Cejrowski miał krótszy ogonek. Nie ważne. Aaaa do Rudisa byli pojedynczy klienci... a do Domu nad rozlewiskiem, masa. Kaśka znalazła mi stoisko Czeskieklimaty.pl  gdzie do każdej książki dawano lentilki albo kofolę. Na straganie na pierwszym planie "Pepiki" na ulotce reklamowej też pepiki... ciekawostka taka. Tablicy ulicznej nie chcieli mi sprzedać ale zbiór czeskich autorów po 18 zł za sztukę. Hrabala mieli cały stos opowiadań. (AM, miałaś rację, że wszystko się wydaje po stokroć) . Martyna, taka duża dziewczyna, a zachciało się jej kolorowanek z Krecikiem i Żwirkiem. Tak, zeszyciki urocze :-).
 Znalazłem stoisko Zeszytów Literackich gdzie wygrzebałem (łatwo było, bo wiedziałem że 52)  z 1995 roku poświęcony Pradze. W środku Ripellino, G.H-Grudziński, Holan, Kolar, P.Kral, TGAsh, Havel, Holland, Tigrid, Zagajewski, Venclova, Cwietajewa, i inni.
Kolejka książek  rośnie, ale to pysznie! Trzy już zacząłem...
Zaczepiłem dyrktora GILA festiwalu Kino na Granicy z pytaniem o przyszłoroczny przegląd i ucieszył mnie potwierdzeniem że będzie, że mają sponsora, że nazwa trochę się zmieni ale nie będą nad tym płakać, że będzie Janusz Majewski i ... zapomniałem, Ondrih???
pocztówki Znaku
Ośrodek KARTA oprócz swoich prac historycznych sprzedawał reprinty pocztówek warszawskich, wyścigi na Dynasach, drewniane Okęcie, i wiele innych po 2zł.
Droga samochodem do i z Krakowa dłużyła się nam bardzo w deszczu i chłodzie. Wolelibyśmy odwiedzić targi książki w Katowicach, jeśli będą, bo będzie nam łatwiej.

Pół dnia to zdecydowanie za mało na targi książki. Najlepiej być tam wcześnie rano jak mieszczuchy śpią lub wstają. Konieczny jest zapas gotówki, chociaż nie można mieć przecież wszystkiego. Czuję niedosyt. Mało czasu, mało kasy...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz