Z powodu ograniczeń, które już dawno, wprowadziły platformy Instagram czy Facebook zdecydowałem, że zdjęcia które mogą z powodu nagości "naruszać standardy" (sic!) tamtych tzw. społeczności, będę publikował tutaj, gdzie jestem w pewnym sensie u siebie a zainteresowane osoby dokonują świadomego wyboru miejsca i treści. Poza tym, denerwowało mnie zasłanianie pikselami miejsc intymnych, bo nigdy nie było wiadomo czy tych pikseli wystarczy i czy algorytm nie usunie treści a nawet zablokuje konto na platformie.
Kamila Szybalska wraz z Ewą, zorganizowały kolejny plener w miejscowości Nowizna w przestrzeniach prywatnego pałacu, którego właścicielem jest pan Rafał. Należą się mu podziękowania za otwartość, zrozumienie i akceptację dla naszych zwariowanych działań. Cały pałac jest w trakcie powolnego remontu, co nie przeszkadza gościom w nim spać, bawić się czy tworzyć. Z moich obserwacji wynika, że nikomu nie przeszkadzały pewne drobne niedogodności wynikające z trwającego remontu a surowość wnętrz działała inspirująco i twórczo.
Podczas trwającego w lipcu pleneru, przewinęło się przez pałac kilkunastu fotografów oraz kilka bardzo pracowitych modelek z którymi miałem przyjemność pracować w pocie czoła i uśmiechu:
Antykwariatka, filipiakkk, oud_venture, , Aga Warzeszka, Dominika Sieńko, koke_anna
Zdjęcia czarno-białe zostały wykonane przy użyciu starych aparatów LeicaflexSL2 + elmarit2,8/35 i summicron2/50mm (małoobrazkowy) oraz Hasselblad 500C/M +Planar 2,8/80 i Distagon 4/50 (średnioformatowy) na filmach Ilford HP5+ wywołane w D76 stock, skan V550, bez użycia Ps i Lr.