Mazan - Szwejkolog

Chodzę i myśle, "...trochę o Wiśle, trochę o przemyśle" (TEY) i nagle przebłysk wspomnień ze spotkania autorskiego promocji ksiażki  autorstwa LESZKA MAZANA który sam siebie nazywa szwejkologiem. A było to w 1996 roku.

Słuchanie Leszka Mazana to niezapomniane przeżycie. Wspaniały erudyta o wielkiej wiedzy nie tylko historycznej ale i literackiej. Słuchaliśmy Go z otwartą gębą. Opowiadał swoje przygody i podróże związane z miejscami w których mógł przebywać Szwejk na drodze swojej tułaczki. Wplatał w to historie z życia Monarchy co Go muchy obsrały. W prezentowanej książce znalazło się kilka historii z życia Najjaśniejszego Pana, powiązanych z Czechami. Oto kilka z nich.



Wakacje 2006, piwiarnia w Toruniu, niedaleko domu Kopernika (tego z wielkim wahadłem w środku). Tam na pewno Szwejk nie zawędrował ale każdy akcent powoduję uśmiech sympatii. :-)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz