Ktoś zapytał Sveraka...

po  filmie "Tatinek" (KnG), czy ma prawo jazdy na motor, bo w filmie śmiało jeżdzi?
MA ! I ma Jawe taką, jaką odwiedził mnie ostatnio kolega restaurator Jura,  kilka dni temu. "250-tka". Też miałem taką, ale jeżdzi się nią żle, bo jest krótka i wywrotna i biegi, tzn jedynkę ma odwrotnie czyli do góry :-), ale można zmieniać biegi bez sprzęgłą, bo czesi wymyślili fajny automat...
Lomo:  Jawa 250.
Poranek powrotny.
Droga z pracy o 6 rano jest moją ulubioną. Jadę ze słońcem w twarz i perspektywą kawy i gazety w domowej ciszy. Przejeżdżając przez Zywiec rzuciłem okiem na plac targowy a tam już pojawili się wystawcy. Szybka decyzja i już krzątam się między nimi. Nie ma tłoku o tej porze, ludzie rozmawiają z kawą w ręce, plecami do słońca, a ja szukam :-) . Najbliższa dostawa nowego-starego towaru zapowiada się za dwa tygodnie a dziś znalazłem taki mały przedmiot za 2zł.
Zastanawiam się czy ktoś wie jakie budowle przedstawia ów mlecznik, raczej mleczniczek bo jest wielkości pudełka zapałek. Został przywieziony z Austrii ale może przedstawia coś czeskiego...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz