Nareszcie na swoim

Przyszedłem stamtąd: http://szurens.pinger.pl/p/1
Trudne to były przenosiny. I tak nie jestem zadowolony z formy, może kiedyś doprowadzę wygląd stron do porządku. Denerwowały mnie reklamy majtek i staników na pingerze i pstrokate kolory i małe możliwości zmaian wyglądu bloga. Poniżej całe archiwum .Tutaj może w końcu będzie całkiem po mojemu. Teraz pora śniadania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz