Pieszo dookoła polski.

Nie muszę być wszędzie, bo świat przychodzi do mnie w ludziach i ich opowieściach. 
  Jadłem obiad z telefonem który bywa dla mnie czasem interesującym partnerem w samotności. Wyświetlił mi relację wydawnictwa Czarnego, informującą o pieszej wędrówce autorów książki "Na poboczu Ameryk".  Łatwo było sprawdzić którędy idą dookoła polski pieszo, by zobaczyć czy pojawią się w okolicach Pewli Małej. Jednym z punktów na mapie był szczyt Babiej Góry i droga z Jeleśni do Żywca, przez Pewel Małą. W takich sytuacjach nie zastanawiam się długo i pisze z propozycją wsparcia lub gościny. (na przykład, dzięki temu spędziłem cały dzień ze Springerem zbierającym materiały do książki " Miasto archipelag" ) Po krótkiej wymianie wiadomości, Pewel Mała została zapisana na ich trasie jako ważny punkt podróży i odpoczynku. 
Internet pozwalał mi śledzić ich wędrówkę i jak sądziłem przygotować się na spotkanie które pośród codziennych obowiązków okazało się niespodziewanym ale radosnym zaskoczeniem. To był chłodny i deszczowy dzień lata (21 sierpnia 2022). Dotarli do nas przemoknięci ale pogodni. . Wieczór spędziliśmy na rozmowach podczas wspólnej kolacji. Słuchaliśmy opowieści i planów jakie są jeszcze przed nimi.  
Następnego deszczowego dnia, Kaśka Martyna I Ela odprowadziły ich pieszo aż do Pietrzykowic a na trzeci dzień spotkali się wszyscy w Książnicy Beskidzkiej na wieczorze autorskim Stones on Travel czyli Oli Synowiec oraz Arkadiusza Winiatorskiego. 
Być może i z tej podróży powstanie książka.